wtorek, 4 marca 2014
Sernik bajkowy
Jeszcze jakiś czas temu myślałam, że sernik to sernik. Wiadomo, że co kuchara to inny przepis ale w każdym można było spodziewać się sera, jajek, i odrobiny mąki. Ostatnio pod wpływem różniastych pomysłów sama wkręciłam się wymyślanie serników, które smakiem dość mocno odbiegają od klasycznej wersji. Dziś poczułam ochotę na batonik, który przywołuje wspomnienia szkolne...ciekawe, że pomyślałam o nim po powrocie z balu karnawałowego mojego 8 letniego syna;) W każdym razie zaczęłam knuć do czego można by wykorzystać moje niegdyś ulubione przekąski i postanowiłam zaryzykować, zwłaszcza, że w mojej głowie od razu pojawiła się niosąca nadzieję na coś dobrego nazwa. Sernik bajeczny wyrósł pięknie...ale po kolei:)
Oto składniki
Na podkład:
100 g masła (miękkiego)
3 łyżki cukru
1 jajko
1 łyżka kakao
garść posiekanych orzechów włoskich (mogą być laskowe)
1 szklanka mąki
Na masę serową:
1 kg mielonego sera (z wiaderka)
250 g serka mascarpone
3 batoniki bajeczne
6 jajek
0,5 szklanki cukru
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Zaczynamy od ciasta na spód. Tym razem zrobiłam kruche ciasto z dodatkiem orzechów i kakao ale w przepisie na sernik a'la czarny las.
można także skorzystać z szybszej wersji i po prostu masło połączyć z kakaowymi ciasteczkami jak
Mąkę łączymy z pozostałymi składnikami przewidzianymi na podkład (ciasto powinno mieć konsystencję plasteliny). Teraz lekko je rozwałkujemy i przenosimy na dno tortownicy dociskając tak aby pokryło dokładnie całą powierzchnię.
Umieszczamy je na ok. 20 min. w piekarniku (ustawionym na 170 stopni). To dobry moment aby roztopić nasze bajeczne (ja to robię w mikrofali).
Po 20 min. wyjmujemy tortownicę i studzimy spód a w tym czasie przygotowujemy masę serową.
Ser miksujemy z żółtkami i z cukrem (białka oddzielamy do osobnej miski, w której potem ubijemy pianę). Następnie dodajemy serek mascarpone, batoniki w lekko płynnej formie i mąki. Wszystko mieszamy. Na koniec dodajemy ubite białka i łączymy je z masą już bardzo delikatnie mieszając (najlepiej dużą łyżką).
Masę serową przekładamy na ostudzony spód i umieszczamy w piekarniku na ok. godzinę.
Sernika nie wyciągamy z piekarnika aby zbytnio nie opadł. Możemy uchylić drzwiczki i wyłączyć piekarnik a ciasto pozostawić jeszcze przez chwilę. Następnie wkładamy je do lodówki.
Aby wykończyć nasze dzieło, polewamy je czekoladą.
I jak Wam smakuje?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz