sobota, 7 czerwca 2014
Truskawki z pierogami...w każdym razie obiad na 3 dokładki;)
Pierogi to niby taka prosta sprawa a jakoś jak pomyślę, że mam bawić się mąką i wodą, potem ulepić z tego obiad na całą rodzinę to kusi skoczyć do sklepu i kupić gotowca. No ale jak ma się świeże truskawki i domownicy domagają się i straszą pikietami to co mogę??? Biorę głęboki oddech i chwilę później zastanawiam się co mnie w sumie tak bardzo zniechęcało;) Ciasto ma tak niewiele składników, że często zastanawiam się czy na pewno dobrze pamiętam, że to tylko woda, mąka i odrobina oleju. Ważne są proporcje ale to tak naprawdę czuje się w trakcie wyrabiania ciasta. Ma być gładkie i elastyczne i dobrze się lepić.
Na obiad dla 3 osób będziemy potrzebować:
3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka ciepłej wody (nie gorącej ale mocno ciepłej)
łyżka oleju
0,5 kg truskawek (pokrojonych na mniejsze kawałki)
duży garnek z wodą
łyżka soli
śmietana 18%
cukier
Wodę z solą (na duży garnek potrzebujemy łyżkę) gotujemy.
Mąkę wsypujemy do miski i wlewając wodę mieszamy drewnianą łyżką a na koniec dodajemy olej i dalej mieszamy. Lekko wyrobione ciasto wykładamy z miski na stolnice u zagniatamy "by hand". Jeśli będzie zbyt lepiące, dodajemy mąkę jeśli będzie suche, dodajemy wodę i tym sposobem otrzymujemy (i zapewniam, że rozpoznacie ten stan) odpowiednie ciasto na pierogi.
Teraz czas na wałkowanie i wycinanie kółek (ja wykorzystuję w tym celu zwykłą tradycyjną szklankę). Truskawki myjemy, kroimy na mniejsze kawałki lekko posypujemy cukrem i bułką tartą, mieszamy, porcjami układamy na okrągłych kawałkach ciasta i lepimy:)
Nasze pierogi wrzucamy do gotującej się wody i czekamy aż wypłyną (to oznacza, że są gotowe do wyciągnięcia. Śmietanę mieszamy z cukrem i polewamy nią każdą porcję.
Co mogę jeszcze powiedzieć?
Myślałam, że zostanie trochę na następny dzień...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jakie apetyczne!
OdpowiedzUsuńnajlepsze danie latem:d pycha:d
OdpowiedzUsuń