sobota, 16 kwietnia 2016

Król serników - z białą czekoladą i w koronie:)

A miałam nie robić ciasta. Jeszcze wczoraj mówiłam sobie i innym: "Nie robię! Lodówka mi padła to nie robię" A tu proszę! Co może z człowieka zrobić konkurs. Już myślałam, że do piątku termin a tu masz. Do soboty można nadsyłać przepisy!!! Okazało się, że lodówka nie potrzebna, że czasu trochę znajdę a mąż jak usłyszał, że jednak coś szykuję wspomniał coś o serniku i zwiał do ogrodu...(nic to, że jedno dziecko ryczy, drugie łazi pod nogami i cały czas coś chce a trzecie zdobywa właśnie kolejną galaktykę czy coś takiego - ale to tak na marginesie).
Sernik. Super, tylko właśnie sera nie mam w domu. Świetny pretekst aby ruszyć na spacer z trzecim i drugim a przy okazji skontrolować co pierwsze robi z kolegam na pobliskim boisku (czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że matki są wielozadaniowe???).
W międzyczasie obmyślałam jaki ten sernik zrobię, bo musi być inny, zupełnie wyjątkowy. Nie to, że konkurs ale tak po prostu:) Taki nastrój mam i z niego wypływa właśnie taka chęć. No i niech będzie, że robię to dla rodziny w szerokim rozumieniu, Tak, że mamo jedna, druga mamo, tato, siostry, szwagrowie ciocie, wujkowie, kuzynowie..o kimś zapomniałam?.Jutro, po sumie tradycyjnie kawa u nas:)
Dlaczego? Bo jest puszysty, delikatny, wilgotny a na dodatek skrywa się pod słodkim kocykiem z bezy.
Dobra, dość tych opowieści, bo nie skończę.
Potrzebujemy.
Na spód:

  • 0,5 kostki masła (najlepiej schłodzonego)
  • 1 szklankę mąki pszennej
  • 0,5szklanki cukru
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia (delecta będzie najlepsza)
  • 2-3 łyżki kakao
Na sernik:
  • 1 kg sera mielonego (może być z wiaderka)
  • 1 szklanka cukru
  • 4 żółtka (białka wykorzystamy do bezy)
  • 2 budynie z białą czekoladą Delecty 
  • 1 szklanka mleka
  • 0,5 szklanki oleju
Beza
  • 4 białka
  • 8 łyżek cukru

Piekarnik ustawiamy najpierw na 180 stopni, potem stopniowo zmnięjszamy ale wszystko po kolei.

Najpierw spód czyli ciasto kruche. Wszystkie składniki wykładamy na stolnicę i zagniatamy aż do uzyskania jednolitego ciasta. Jeśli będzie zbyt klejące, dodajemy mąkę.
Wykładamy ciastem dno tortownicy lub brytfanki i wkładamy do piekarnika na ok.20 min.
Kiedy kruche nam się robi, my przystępujemy do masy serowej. Ser i cukier miksujemy i stopniowo dodajemy żółtka (po jednym). Następnie dodajemy budynie i zanim dodamy mleko, zmiejszamy obroty bo teraz zrobi się wybuchowo. Jak już dodamy mleko, to dodajmy też olej i to wszystko.
Spód nam się zrobił? No to dajemy masę serową na nasze kruche ciasto i wszystko znowu do
piekarnika na 40 min.
To czas dla nas bo beza robi się błyskawicznie.
Białka musimy jedynie ubić a następnie dodać do nich cukier. Taką sztywną pianę wykładamy niedbale (jak tak lubię najbardziej) na sernik i wkładamy wszystko znów do ciepełka. Zmniejszamy moc do 150 stopni i trzymamy tak 60 min. Piekarnik wyłączamy ale sernik zostaje aby pozostał wysoki i aby beza się suszyła - dzięki temu będzie krucha:).

Do tego wszystkiego proponuję dodać kwaskowaty mus z malin:)

Piecz... ot tak... prosto z serca!

3 komentarze:

Najlepsze!

Najsmaczniejszy - ranking stron kulinarnych

kolejne wyzwania

Zapraszam na durszlak

Durszlak.pl

A Wy kochacie gotowanie czy tylko lubicie?:)

Lista Blogów Kulinarnych

Zaglądajcie też na Mikser kulinarny

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów