Podejmowanie decyzji to czasem bardzo męczący proces. Z jednej strony chcesz tegp a z drugiej fajnie by było mieć coś innego. W życiu z reguły nie można mieć wszystkiego ale w kuchni...
Miałam ochotę na Panią Walewską ale o niej na blogu już było (przepis tutaj - klik) a z drugiej strony koleżanka z pracy reklamowała rewelacyjność jakże popularnego ciasta Trzy Bit, o którym już kiedyś myślałam ale nie za bardzo lubię Pop więc nieco rockendrollowo, czyli na żywioł postanowiłam zrobić mix. Nie żałuję:) Mama i siostra pochwaliły a to znaczy, że przepis może pójść dalej w świat. Zatem moi kochani...próbujcie:)
Składniki:
Na podkład (kruche ciasto)
- 100 g masła
- 1 szklanka mąki
- 1 jajko (lub 2 żółtka)
- 1 łyżeczka prosku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
Na resztę:
- masa krówkowa
- 300 g herbatników maślanych
- 2 budynie waniliowe (lub śmietankowe)
- 500 ml mleka (2 szklanki)
- opakowanie cukru waniliowego
- 250 g masła
- 1 żółtko
- 1-2 kieliszki wódki (nie jest to obowiązkowe ale ja nie byłabym sobą;))
- 500 ml śmietany 30%
- 1 łyżeczka proszku śmietan fix
- 2 łyżki żelatyny
- kawałek (pasek) gorzkiej czekolady (do posypania na wirzch)
Całą zabawę najlepiej rozpocząć od przygotowania budyniu. Robimy go zgodnie z opisem na opakowaniu z tą różnicą, że na 2 budynie dajemy tylko połowę zalecanej ilości mleka (to nie z oszczędności lecz tylko wtedy masa dubyniowa będzie zwarta i gotowa na wywołynie podniebnych uniesień). Gotowy, dobrze ugotowany i rozmieszany budyń odstawiamy do ostygnięcia i przecodzimy do ugniatania ciasta. Robimy to tak jak w przypadku tarty z brokułami tylko zamiast soli, dodajemy cukier (przepis tutaj- klik) Ale dla porządku wszystko opiszę raz jeszcze:) A więc mąkę wysypujemy na blat lub na stolnice, dodajemy masło, które koimy na mniejsze kawałki, do tego jajko, cukier i zagniatamy, aż ciasto stanie się plastyczne. Rozwałkowane ciasto przekładamy na formę (30x20 cm) dociskamy i wkładamy do lodówki na ok. 2 h. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i schłodzone ciasto wkładamy tam na ok 25-30 min.
Zaraz po wyciągnięciu, jeszcze na gorące ciasto, wykładamy masę krówkową, która ładnie nam się rozprowadzi na całej powerzchni a na niej układamy pierwszą warstwę herbatników.
W tym momencie pora wrócić do budyniu, który łączymy z masłem, wcześniej utartym z żółtkiem i cukrem waniliowym. Budyń dodajemy stopniowo i miksujemy tak długo aż otrzymamy jednolitą masę. Na koniec dodajemy alkohol. Masa budyniowa ląduje na herbatnikach i zostaje znowu przykryta kolejną warstwą ciastek, Ostatnia warstwa to ubita śmietana z odrobiną cukru (1-2 łyżeczki) z żelatyną. Na sam wierzch posypujemy czekoladę.
No dobra...od tego pisania znowu mi się zachciało...yyymmm...jakie to dobre...
Zaraz po wyciągnięciu, jeszcze na gorące ciasto, wykładamy masę krówkową, która ładnie nam się rozprowadzi na całej powerzchni a na niej układamy pierwszą warstwę herbatników.
W tym momencie pora wrócić do budyniu, który łączymy z masłem, wcześniej utartym z żółtkiem i cukrem waniliowym. Budyń dodajemy stopniowo i miksujemy tak długo aż otrzymamy jednolitą masę. Na koniec dodajemy alkohol. Masa budyniowa ląduje na herbatnikach i zostaje znowu przykryta kolejną warstwą ciastek, Ostatnia warstwa to ubita śmietana z odrobiną cukru (1-2 łyżeczki) z żelatyną. Na sam wierzch posypujemy czekoladę.
No dobra...od tego pisania znowu mi się zachciało...yyymmm...jakie to dobre...
Wygląda kusząco :) Niech żyje kreatywność w kuchni! :)
OdpowiedzUsuń