A co można robić w Młynie Zabierzów? A no prawie wszystko oprócz mąki. Ja dla przykładu ostatnio spotkałam się tam z super dziewczynami (może wolałyby określenie kobietami, mamami). Spotkałyśmy się nie bez powodu. Każda przytargała conajmniej jedno pudło lub walizkę wypełnioną po brzegi bluzeczkami, spodenkami, sukieneczkami, bucikami, płaszczykami, które zostały wypakowane, wyoglądane i w końcu wymienione:)
Sama zaopatrzyłam się w całkiem spory zestaw i to wszystko przy miłej, inspirującej rozmowie z przy pysznej kawie! Bez męczącego łażenia po galeriach. Pytałyście o kolejną wymiankę? Już teraz obiecuję, że będzie kolejna, tym razem letnia dziecięca wymianka i myślę, że maj to dobry moment na sprawdzenie letniej garderoby.
Jeszcze raz dziękuję Wam za obecność.
Następnym razem zabieramy ze sobą więcej dzieci!!! Dla tych, którzy nie dotarli ważna informacja. W Młynie jest rewelacyjna, przetestowana huśtawka!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz