Jest to też przepis z rodzaju - "zrobię ciasto przy okazji" czyli bardzo proste i robi się je podobnie do ciasta na muffiny (najpierw mokre, potem suche a na koniec wszystko razem i do piekarnika).
Zaczynamy.
Składniki suche
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki mokre
- 4 dojrzałe banany
- 1 jajko
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 1/3 kostki masła (musi być miękkie)
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 łyżeczka cynamonu
Taki podział zastosowałam zgodnie z przepisem choc nie końca jestem przekonana czy właściwe jest określenie cukru jako składnik mokry..no ale może chodzi o to, że się rozpuszcza...
W każdym razie. Najpierw łączymy powyższe, mokre składowe ciasta zaczynając od bananów, które rozdrabniamy widelcem a potem dodajemy jajko, cukry, cynamon i masło. Wszystko ucieramy mikserem aż do uzyskania jednolitej masy. Mąkę łączymy z solą, proszkiem do pieczenia i sodą i dodajemy do bananowej masy - znowu mikrujemy.
Ciasto przekładamy do brytfanki wyłożonej papierem do pieczenia.
Wszystko wkładamy do piekarnika na ok 40 - 50 min (aż pęknie).
Wszystko. Testujcie i smakujcie:)
To prawda, bananowe ciacho jest świetne i chyba każdy je lubi. Twoje wygląda bardzo smakowicie :))
OdpowiedzUsuńZnacznie lepiej smakuje niż wygląda..;P
UsuńUwielbiam ten typ ciasta :)
OdpowiedzUsuńIdealne na podróż:)
Usuńpolecam też z dodatkiem białej czekolady
OdpowiedzUsuń